To jest początek artykułu.
Lekarka pracująca niegdyś w krakowskim szpitalu zginęła w rosyjskim ostrzale. „Była niezwykle miła i sympatyczna”

„Przebywała u nas przez okres kilku tygodni w 2017 roku. W ramach wizyty brała udział w szkoleniach dotyczących opieki nad dziećmi po zabiegach kardiochirurgicznych, obserwowała operacje przeprowadzane w naszym szpitalu, uczyła się wykonywać znieczulenie, a także brała czynny udział w opiece nad dziećmi z wadami serca w typie pojedynczej komory. W czasie wolnym razem z kolegami i koleżankami ze szpitala zwiedzała miasto i okolice. Była osobą niezwykle miłą i sympatyczną. .. news dodano dnia: 2022-03-03 o godzinie 11:57:40
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.