To jest początek artykułu.
Anna Rastawicka: Czy to rzeczywiście kryzys Kościoła?

W obliczu wyzwań, przed którymi stoi współczesny Kościół, Anna Rastawicka, jedna z najbliższych współpracowniczek kard. Stefana Wyszyńskiego, zastanawia się, co w takiej sytuacji powiedziałby nam Prymas Tysiąclecia.
Kardynał Wyszyński, który przez całe swoje życie kochał Kościół i służył mu z oddaniem, miałby zapewne wiele do powiedzenia w obliczu kryzysu, z jakim zmaga się współczesna wspólnota wiernych.
Anna Rastawicka, wspominając swojego duchowego przewodnika, sugeruje, że kard. Wyszyński zaprosiłby nas do spojrzenia na Kościół w szerszej perspektywie. Zapewne przypomniałby nam, że Kościół zawsze przechodził przez trudne chwile i wyzwania, ale dzięki wierze i modlitwie wychodził z nich wzmocniony.
Prymas Tysiąclecia zachęciłby nas do głębszego zrozumienia natury Kościoła, który jest wspólnotą wiernych, a nie tylko instytucją. Podkreśliłby, że to właśnie wierni, poprzez swoją wiarę i miłość, są fundamentem Kościoła.
Kard. Wyszyński przypomniałby nam również o potrzebie jedności i solidarności w obliczu trudności. Zapewne zachęciłby nas do wspierania się nawzajem i do wspólnej modlitwy o przyszłość Kościoła.
Według Anny Rastawickiej, Prymas Tysiąclecia zwróciłby uwagę na konieczność powrotu do źródeł wiary i nauczania Kościoła. Zapewne zachęciłby nas do głębszego studiowania Pisma Świętego, nauczania Ojców Kościoła i tradycji katolickiej.
Kard. Wyszyński przypomniałby nam również o potrzebie odwagi i wytrwałości w wierze. Zapewne zachęciłby nas do zaufania Bogu i do cierpliwego budowania Królestwa Bożego, mimo trudności i przeciwności.
W obliczu kryzysu Kościoła, słowa kard. Wyszyńskiego są przypomnieniem, że to wiara, miłość i jedność są kluczowe dla jego przyszłości. Jego nauczanie i przykład życia mogą być dla nas źródłem inspiracji i siły w trudnych czasach.
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.