To jest początek artykułu.
Farsa z pojednania

Niełatwo zrezygnować z lukratywnych przywilejów i przyznać się do winy. I nie chodzi tylko o nagłe odcięcie od koryta.
Był sobie raz rozwodnik, a właściwie kandydat na powtórnego rozwodnika. Już raz się rozwiódł, więc wiedział, jak to się robi, by nie stracić. Podczas sprawy rozwodowej powołał fałszywych świadków, którzy "obrobili" jego żonę, zszargali jej opinię… W efekcie sąd przyznał mu ich dziecko oraz lwią część majątku. Na koniec wyciągnął rękę do byłej już żony, m .. news dodano dnia: 2020-07-19 o godzinie 08:00:40+02:00
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.