To jest początek artykułu.
Pożegnanie z Księdzem Grzegorzem Jaskotem: Salezjanin, który Odszedł z Powodu COVID-19

Z głębokim smutkiem informujemy o śmierci księdza Grzegorza Jaskota SDB, polskiego salezjanina, który zmarł w wieku 67 lat w Rzymie na skutek choroby COVID-19. Jego życie i posługa pozostawiły niezatarty ślad w sercach wielu osób.
Droga Życia i Powołania
Ksiądz Grzegorz Jaskot urodził się 1 czerwca 1952 roku w Pasłęku. Jego powołanie do życia zakonnego rozpoczęło się 8 września 1970 roku, kiedy to złożył pierwsze śluby zakonne w Kutnie. Wieczyste śluby złożył 24 czerwca 1976 roku w Częstochowie. Święcenia kapłańskie przyjął 12 czerwca 1979 roku w Lądzie, rozpoczynając swoją duchową drogę w Towarzystwie Salezjańskim.
Posługa w Rzymie
Przez wiele lat ksiądz Grzegorz Jaskot pełnił posługę w Rzymie, gdzie oddawał się pracy duszpasterskiej i formacyjnej. Jego zaangażowanie i miłość do młodzieży były inspiracją dla wielu. Współpracował z różnymi instytucjami kościelnymi, wnosząc swój wkład w życie duchowe i społeczne.
Walka z Chorobą
Niestety, w obliczu pandemii COVID-19, ksiądz Grzegorz Jaskot zachorował i zmagał się z ciężkimi objawami choroby. Pomimo starań lekarzy i opieki medycznej, nie udało się go uratować. Zmarł 24 lutego 2022 roku w Rzymie, pozostawiając po sobie pamięć pełną nadziei i miłości.
Pożegnanie i Dziedzictwo
Śmierć księdza Grzegorza Jaskota jest wielką stratą dla wspólnoty salezjańskiej i dla wszystkich, którzy mieli okazję spotkać go na swojej drodze. Jego życie i posługa pozostają przykładem oddania Bogu i bliźnim. Wierni i współbracia wspominają go jako człowieka głębokiej wiary, miłości i poświęcenia.
Pamięć i Modlitwa
W związku z tragiczną śmiercią księdza Grzegorza Jaskota, wspólnota salezjańska i wierni z całej Polski zachęcają do modlitwy za jego duszę. Msze święte i nabożeństwa żałobne odbędą się w różnych parafiach, aby uczcić jego życie i dzieło.
Podsumowanie
Śmierć księdza Grzegorza Jaskota SDB jest bolesną stratą dla Kościoła i dla wszystkich, którzy mieli okazję współpracować z nim. Jego życie i posługa pozostają świadectwem wiary i miłości, które będą inspirować kolejne pokolenia. Niech spoczywa w pokoju.
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.