To jest początek artykułu.
Kiedyś bezdomny alkoholik, dziś maratończyk na wózku inwalidzkim, który pomaga chorym dzieciom

Nie widzi na jedno oko, ma przeszczepioną nerkę i amputowaną nogę, a mimo to na swoim wózku inwalidzkim, siłą swoich rąk i napędzany modlitwą, pokonuje kolejne szalone odległości.
Była już wyprawa Kraków – Sopot, Rzym – Wadowice i wiele kilometrów w Stanach Zjednoczonych. Wszystko to robi w ramach swojej akcji: „Zdobędę swój Everest”, której celem jest zbiórka pieniędzy dla chorych dzieciaków.
Jednak zanim Janusz poznał Pana Boga i zaczął pomagać innym, sam bardzo potrzebował pomocnej dłon .. news dodano dnia: 2019-11-29 o godzinie 23:23:07
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.