To jest początek artykułu.
73 lata temu stracił wzrok. Teraz pan Jerzy zobaczy wnuki i prawnuki

W rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” Jerzy Gabryszewski wspomina: „Bratu urwało rękę, drugiemu nic się nie stało, a ja straciłem oko, a w drugim niemal całkowicie wzrok. Tata w 1942 roku zginął na wschodnim froncie. Mama wychowała nas sześcioro. Było nam bardzo ciężko i ten wzrok to był najmniejszym problemem. Potem, gdy pojawiły się możliwości mimo wielu przeszczepów rogówki, nie udało się przywrócić widzenia”.
Pan Jerzy przeszedł pierwszy przeszczep w 1979 roku. „Widziałem ? .. news dodano dnia: 2019-10-18 o godzinie 04:37:46
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.