To jest początek artykułu.
Studium porażki, czyli samowspółczucie potrzebne od zaraz

Podziękowałam za wysłuchanie mnie i zeszłam z podestu. Usłyszałam oklaski, ale nie nazbyt entuzjastyczne. Światła przygasły, operator wyłączył kamerę, a ja ściągnęłam zza ucha mikrofon. Na miękkich wciąż nogach podeszłam do moich bliskich. W wyprostowanych plecach i uśmiechu pudrującym stres czułam, że chcę się zapaść pod ziemię, że pora się schować po tak długim wyeksponowaniu i najlepiej właśnie tam.
Wsiadłam do samochodu i poczułam dojmujący smutek. To było fatalne wystąpienie. Okropne. Że .. news dodano dnia: 2018-11-05 o godzinie 06:31:51
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.