To jest początek artykułu.
Podsłuchane w warszawskim tramwaju: „A pomodlisz się o moją dobrą randkę?”

To był jeden z bardziej słonecznych dni w Warszawie. Około godzin wczesnopopołudniowych. Gdy większość ludzi przebywa jeszcze w pracy. Gdy na mieście nie ma jeszcze największych korków. Gdy w komunikacji miejskiej łatwo o wolne miejsca siedzące.
Człowiek siedział z tyłu tramwaju. Oparty lewą ręką o szybę. Leniwym wzrokiem obserwował mijaną rzeczywistość. Na pierwszy rzut oka można było sądzić, że jest po prostu znudzony. Może niewyspany. Dopiero po chwili obserwacji można było zauważyć skryty w lewej .. news dodano dnia: 2018-08-08 o godzinie 04:14:57
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.