To jest początek artykułu.
Kościół dominikanów na Freta. Czego hitlerowcy nie zdołali zbombardować…

Kiedy zejdziemy schodami prowadzącymi z przedsionka dominikańskiego kościoła św. Jacka do nawy głównej, znajdujemy się kilka metrów pod poziomem ulicy Freta. Od razu też nasze uszy mogą odpocząć, ucicha bowiem gwar tak wszechobecny w okolicach warszawskiego Starego Miasta. A oczy? Muszą przyzwyczaić się do pustki i neutralnych kolorów. Patrząc na to surowe wnętrze, trudno uwierzyć, że jeszcze kiedyś, na przełomie XVII i XVIII wieku, kościół dominikanów zachwycał swoim cennym, barokowym wystrojem. .. news dodano dnia: 2017-07-29 o godzinie 08:03:11
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.