To jest początek artykułu.
To, jak masz na imię, ma znaczenie!

Kiedy byłam małą dziewczynką, nie przepadałam za swoim imieniem. Wokół były Kasie, Anie i Madzie. A między nimi taka Marta. „Martusia” – strasznie długo i jakoś tak nienaturalnie. Nie słyszałam raczej takiej formy. Rodzinna anegdota opowiada, że kiedy się urodziłam (a byłam pierwszym dzieckiem), moi rodzice nie bardzo mieli pomysł, jakie dać mi imię. Podobno tata poszedł w końcu do Urzędu Stanu Cywilnego, gdzie trzeba zgłosić narodziny dziecka i wybrał imię trochę na chybił trafił. (Dlateg .. news dodano dnia: 2017-05-17 o godzinie 03:20:08
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.