To jest początek artykułu.
Bp Peric: Maryja Nie Objawiła Się w Medjugorje - Wyniki Badań Komisji

W ostatnich tygodniach temat objawień w Medjugorje ponownie znalazł się w centrum zainteresowania mediów i wiernych. Biskup Ratko Peric, ordynariusz diecezji Mostar-Duvno w Bośni-Hercegowinie, gdzie znajduje się sanktuarium, wyraził jednoznaczne stanowisko w tej sprawie.
Bp Peric podkreślił, że liczne komisje badające domniemane objawienia w Medjugorje doszły do wniosku, iż nie ma podstaw do uznania ich za autentyczne.
Wyniki tych badań są zgodne i jednoznaczne - powiedział biskup. - Maryja nie objawiła się w Medjugorje. Wszystkie komisje, które badały tę sprawę, doszły do tego samego wniosku.
Sanktuarium w Medjugorje, mimo kontrowersji, przyciąga rocznie miliony pielgrzymów z całego świata. Jednakże, w świetle wyników badań, Kościół katolicki wciąż nie uznaje objawień za autentyczne.
Dwa tygodnie przed wypowiedzią bp. Perica, Watykan wysłał abpa Henryka Hosera, aby dokładnie poznał sytuację duszpasterską w sanktuarium. Misja abpa Hosera miała na celu lepsze zrozumienie kontekstu i potencjalnych wyzwań związanych z Medjugorje.
Bp Peric zwrócił uwagę na potrzebę ostrożności i roztropności w podejściu do domniemanych objawień. Podkreślił, że Kościół zawsze będzie dążył do prawdy i jasności w tak ważnych sprawach.
Wierni są zachęcani do modlitwy i refleksji, a nie do bezkrytycznego przyjmowania wszystkich informacji związanych z Medjugorje. Biskup wezwał do zaufania autorytetowi Kościoła i jego decyzjom w tej kwestii.
Sprawa objawień w Medjugorje pozostaje przedmiotem dyskusji i badań. Wierni są zachęcani do głębszego poznawania nauczania Kościoła i jego stanowiska w tej sprawie.
Bp Peric przypomniał, że Kościół zawsze będzie dążył do prawdy i dobra wiernych. Wszelkie decyzje w sprawie Medjugorje będą podejmowane zgodnie z zasadami wiary i tradycji Kościoła katolickiego.
W obliczu kontrowersji wokół objawień w Medjugorje, biskup wezwał do jedności i posłuszeństwa wobec autorytetu Kościoła. Wierni są zachęcani do modlitwy i zaufania Bogu w tej trudnej sytuacji.
Na podstawie: Źródła
To jest koniec artykułu.